Dlaczego?


Wczoraj wpadla G. Opowiadala o kursie rezonansu magnetycznego, na ktorym byla miesiac temu.
Interaktywne "cwiczenia" typu podaj patologie, ktora widzisz w badaniu. Kazdy kto zna G. mogl spodziewac sie, ze bedzie w pierwszej lidze z odpowiedziami. Pytan bylo 150, ona odpowiedziala na ponad sto z poprawnoscia 100%.  Byla z siebie zadowolona do chwili kiedy zostala oszolomiona propozycja pracy w szpitalu uniwersyteckim a Arizonie, czyli tam gdzie zaczyna sie radiologia swiatowa. To tam powstaja najnowsze technologie obrazowania. Zagail ja drugi po Bogu profesor, ktory pochwalil bystrosc i nie wyobrazal sobie, ze moglaby odmowic.
To mniej wiecej jakby szefowie z NASA zapukali do jej drzwi i zaproponowali wspolprace.
W sumie sprytny sposob na pozystkiwanie najlepszych na swiecie. Niby taki kurs, a w gruncie rzeczy dobra szpiegowska robota z zaciaganiem wici:)
Zostala dziewczyna w kropce bo... wlasnie zaczyna kariere w szpitalu uniwersyteckim w Oslo (najwyzsza liga w Norge vs. najwyzsza liga na swiecie). Jej duze doswiadczenie zawodowe wynika z wielkiej ciekawosci. Chodzi wlasnymi drogami bez ogladania sie na reszte (uwaza, ze na 10 osob tylko 2 potrafia same myslec zamiast powtarzac co zostalo im wklepane). Dostalam nowego kopa aby isc dalej z moja bajka. W najblizszym czasie powinno sie sporo wyjasnic gdzie ostatecznie wyladuje. Postanowilam odwazyc sie i ... albo mnie wyrzuca z roboty albo dokonam rzeczy wielkich w diagnostyce obrazowej:).

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kto to jest ten Ziggy Pop?

Jeszcze szybciej...