Whos that Morrisey

Wlaczam kompa, tak tylko dla uspokojenia skolatanych mysli, ktore przyszly mi do glowy po nieplanowej wycieczce do Førde (no moze nie do konca nieplanowej, spodziewalam, ze kiedys to sie wydarzy ale poszlo z dnia na dzien).
Wlaczam kompa i... jakies wiadomosci wciskaja sie same z ramienia Chrome, ze Morrisey costam (nie mam pojecia co bo skasowalam przed przeczytaniem).
Odpalam Instagram: Morrisey rulz!
- o rany, czy poza Morriseyem ktos jeszcze jest obecny?
- No wlasnie, kto to jest ten Morrisey? Czy to nie ten gosc co mial koncert w Bergen w ubiegle wakacje? Probowal uscislic moj maz, ktorego martwi brak wspolnych tematow z plcia piekna w przedziale wiekowym 20-30 lat. (Tak sobie mysle ale mu tego nie powiem, ze gosc o ktorego pyta to kategoria wiekowa conajmniej 2 dekady wyzej).
- No ten, a skad nagle zainteresowanie?
- A bo pisza wszedzie (czyli gdzie? tu moje wtracenie), ze gosc narobil zamieszania bo stanal w obronie ostatnich rozporkowych skandalistow.
- ... ale, ze broni ich czy uwaza, ze caly ten szolbiznes to jedna czysta prostytucja (bo jesli tak, to mnie cytuje)?
- Powinienem to jeszcze doczytac.

PS: A co do wspomnianego goscia, wydaje mi sie byc autystycznym melancholikiem. Takie niedostosowanie do zycia w spoleczenstwie raczej w wieku staszkopodobnym jest wybaczalne i w pelni zrozumiale ale blisko szeciu dych to juz raczej smutne.

Wiecej mam wyrozumialosci i rozumienia dla tych co sie starali ogarnac nieogarnialne.